Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019

Klasyk czy szrot?

Pomimo poprawy rynku pracy i polskich płac,  przeciętni Kowalscy nadal przemieszczają się po drogach starymi, niskobudżetowymi samochodami.  Nie sądzę by był to powód do wstydu, ja osobiście wolę tego rodzaju motoryzację.  Często jest to nawet bardzo dobra baza do projektu, który powalić może na kolana. Czym "auto dla ludu" - co w wolnym rozumieniu nie musi oznaczać jedynie VW - mało ekskluzywne, spełniające największe potrzeby i udogodnienia - przewyższa dzisiejszą technologię? DUSZĄ Ogromnymi pokładami energii i chęci. Tak, te auta chcą jeździć. Stworzone by sunąć do przodu.  W niezwykle ludzki sposób pokazują co się nie podoba i co je boli.  Wystarczy wsłuchać się w śpiew silnika, podane jak na tacy. Niestety wszystko umiera powoli, zabijane przez nas samych, nasze umysły i wygórowane potrzeby. Dlaczego samochody wypełnione po brzegi koniami, energią i historią kończą swoje życie na złomowiskach? Bo wolimy nowe, naszprycowane nowinkami, ga